Morfius Kringiham v Wilczy Kieł - wywiad
No-inhibition: Krążysz pomiędzy Gaudium a Okoczią. Które państwo jest Ci bliższe?
Morfius Kringiham: W Okoczii "się urodziłem", Gaudium stworzyłem. Oba są na równi. Gdybym miał wybierać, nie wybrałbym żadnego.
No-inhibition: Kończysz rządy w Okoczii. Myślisz, że byłeś dobrym Wodzem?
Morfius Krongiham: Zawsze można być lepszym. Nie przykładałem się tak, jak powinienem.
No-inhibition: Gdybyś mógł cofnąć czas, co zrobiłbyś?
Morfius Kringiham: Nie zniszczyłbym niczego w RWŚ.
No-inhibition: Wokól RWŚ krąży wiele mitów. Jak Ty ją oceniasz?
Morfius Kringiham: Niepochlebne informacje na ten temat to głównie wina Admina... Jednak trzeba przyznać, że praktycznie 60% mieszkańców mikronacji pochodzi z RWŚ.
No-inhibition: A co sądzisz o tym, że Admin RWŚ jest jednocześnie SG OPM?
Morfius Kringiham: Bez komentarza. I tak krążą plotki, że kupił to stanowisko za PLNy...
No-inhibition: Zostałeś Korinem Gaudium. Jakieś plany na przyszłość?
Morfius Kringiham: Chciałbym rozwinąć państwo od wewnątrz, bo trochę mu jeszcze brakuje. Także wprowadzić kraj na arenę międzymikronacujną, tak żeby już wszystkie państwa dowiedziały się o naszym istnieniu. A wolne chwile, oczywiście spędzać z żoną.
No-inhibition: Co dają Ci mikronacje?
Morfius Kringiham: Satysfakcję i możliwość uczenia się rzeczy, które przekładają się na real. Mikronacje pomogły mi np. z WOS-u. Poznaję ciekawych ludzi o podobnych zainteresowaniach. Kto wie, może mikronacyjne relacje przełożą się na realny świat?
No-inhibition: Po co Ci wirtualne małżeństwo?
Morfius Kringiham: Wiele osób w v-państwach zawiera przyjaźnie, więzy krwi, bliższe znajomości... Dlaczego, skoro są v-przyjaźnie, nie może być v-miłości? To zawsze więcej niż normalne rozmowy na forach czy komunikatorach. Czujesz się lepiej wiedząc, że masz kogoś obok swojej "postaci".
No-inhibition: Dziękuję za poświęcony czas;)
Komentarze
Nie znaleziono żadnych komentarzy.